piątek, 30 października 2015

japońskie doświadczenia

w pażdzierniku 2015 roku  brałam udział w projekcie artystycznym w Japonii gdzie prowadziłam warsztaty artystyczne.
 Było to bardzo interesujace doświadczenie.





poniedziałek, 16 marca 2015

idą swieta

 ech gdzie pomyka ten czas.
Przypomniałam sobie szczesliwie, ze trzeba zrobić zdjecie pięknym palmom ..ale o koszyczkach juz zapomnialam ...a  powstały naprawdę piękne


niedziela, 23 lutego 2014

bardzo intensywnie nawet nie było czasu na dokumentowanie prac

przypadkowo wybrany zestaw prac .... zdjecie wykonane w połowie zajęć.



 
Warsztaty z nauczycielami. Bardzo bardzo  intensywne. Ale zabawybyło bardzo wiele. Sympatyczna grupa, wesoła  i zgrana wykonała bardzo dużą pracę: techniki plastyczne , zabawy plastyczne i poznawcze. Mam nadzieję, ze się podobało. pozdrawiam uczestniczki. szkoda ze niewiele widać na zdjęciach ......ale naprawdę nie było czasu.
 Ale i tak się cieszę ze udało mi się zrobić tych kilka zdjec......czasami nawet  na tych kilka zdjec nie ma czasu.... udało pokazać  efekty prac.

cdn

http://nowosolskie.info/2014/02/zdublowana-mackowiak-nowej-zdjecia/
http://nowosolskie.info/2014/02/zdublowana-mackowiak-nowej-zdjecia/
http://www.nowasol.pl/start/kultura.html
http://www.nowasol.pl/start/kultura/1878-wernisaz-wystawy-malarstwa-malgorzaty-mackowiak.html
http://www.tygodnikkrag.pl/cms/index.php/artykuy/kultura/25-wystawy/9808-makowiak-jeszcze-nie-do-potgi

artykuł z Tygodnika Krąg

Jesteśmy coraz mniej kreatywni i jednocześnie coraz bardziej ograniczeni w sposobach myślenia - uważa Małgorzata Maćkowiak, autorka artystycznych warsztatów, które odbyły się w Nowosolskim Domu Kultury
Dla Małgorzaty Maćkowiak (o której wernisażu piszemy na stronie obok) był to pierwszy kontakt z mieszkańcami zachodniej Polski. Do domu artystka zabierze kilka tyleż ciekawych, co niepokojących refleksji. - Widzę, że w waszej społeczności jest wiele utalentowanych dzieci, dlatego szkoda, że na co dzień nie mają one możliwości częstszego kontaktu z malarstwem. W warsztatach brali udział również dorośli i po nich także widać, że chcieliby od życia czegoś więcej, niż tylko przysłowiowego chleba - komentuje M. Maćkowiak, autorka warsztatów, które odbywały się w drugim tygodniu ferii w galerii Nova przy Nowosolskim Domu Kultury.
- Ograniczenie lub nawet zupełny brak zajęć z plastyki w szkołach powoduje, że obecnie najmłodsze pokolenie może mieć problemy z uruchamianiem wyobraźni i z kreatywnością. Będzie myśleć jednotorowo według z góry podanych szablonów, których powielania się od nich wymaga. Dlatego warsztaty takie jak te są bardzo potrzebne. Bo nie chodzi w nich o kształcenie przyszłych artystów, ich „wyłapuje się” przy okazji, a o wychowanie społeczeństwa kreatywnego i zdolnego do odbioru sztuki - dodaje artystka.
Przez dwa dni trwania zajęć dzieci i dorośli mogli zapoznać się z masą technik plastycznych, takich jak np.: tworzenie monotypii, zabawa plamą czy sięganie do intuicji. Do dyspozycji były nie tylko farby i pędzle, bo efektem warsztatów były nawet portrety wykonane z... makaronu. - Uczestnicy przekonali się, że mając do dyspozycji te same narzędzia i tę samą paletę barw stworzyli zupełnie indywidualne dzieła. Dzieła, które odbijały ich nastrój, ale i aktualny wygląd. To miało im uzmysłowić, że każdy jest inny oraz że zabawa sztuką nie zna ograniczeń - mówi pani Małgorzata.
Malarka zadeklarowała, że jeśli pojawi się zaproszenie, to z przyjemnością do Nowej Soli wróci i poprowadzi np. instruktażowe zajęcia dla nauczycieli i przedszkolanek, które również stanowią jeden z elementów jej zainteresowań i działalności.
Artur Lawrenc
Tygodnik Krąg NOWA SÓL